Ciekawy spam na blogu

W ostatnich tygodniach ilość spamu na moim blogu notorycznie wzrasta. Zauważyłem korelację pomiędzy częstotliwością dodawania nowych wpisów a pojawianiem się spam komentarzy. Niestety czym częściej piszę tym bardziej mój blog jest zaśmiecany.

Oczywiście nie tylko ja mam takie problemy, dlatego też codzienną walkę z tym zjawiskiem toczę w ciszy i skupieniu :), nie chwaląc się ani nie żaląc jej efektami.

Maile o nowych komentarzach przychodzą na moją skrzynkę dość często, już jakiś czas temu przestałem sprawdzać co zawierają. Po prostu co jakiś czas loguję się na bloga by dodać te odpowiednie oraz usunąć, te dodane przez „sprytnych”.
Wczoraj wśród innych komentarzy zauważyłem ciekawy sposób na spamowanie.
… Czytaj dalej »

Zaplecze część 3 – struktura i podział

podział zaplecza Kolejnym tematem, który chciałbym poruszyć w cyklu „Zaplecze” jest podział zaplecza pod kątem użytkowników oraz jakości.

Już zastawiając się nad tym co chcemy stworzyć musimy podjąć decyzję, do kogo będziemy kierowali nowe witryny. I nie chodzi mi o to, czy będą to nastolatkowie czy też biznesmeni, tylko o to czy będą to ludzie czy boty wyszukiwarek internetowych.
 

Podział według odbiorców

Podział witryn pod kątem odbiorców to tylko dwa kryteria:
– dla ludzi
– dla botów.
Nastawienie się na konkretną grupę odbiorców definiuje, co jest oczywiste, jakość i konstrukcje witryn.

Witryny dla ludzi powinny zawierać treści, które przyniosą jakąś wartość dodana użytkownikowi. A przynajmniej takie powinno być zamierzenie, bo jak wiemy nie zawsze się to udaje. Treści oczywiście powinny być sensowne a nie składać się np z generowanych zdań.
Najkrócej pisząc – typowa witryna internetowa.

Witryny dla botów to strony, które mogą mieć treści mniej użyteczne np słownikowe, a strona ma konstrukcje, która najbardziej odpowiada botom.
… Czytaj dalej »

Google wie więcej niż pokazuje – znowu site:

Ostatni wpis na blogu był o operatorze site:. Postanowiłem pójść za ciosem i dziś także będę o nim pisał.
Nie będę jednak znowu zastawiał się nad umiejętnościami matematycznymi wyszukiwarki.
Dziś chciałbym napisać parę słów o tym, że Google pokazuje nam „jedno” a w swych trzewiach mieli coś innego.

Czy pokazuje wszystko co wie?

Od zawsze pozycjonerzy zastanawiają się co wyszukiwarka wie o danej witrynie w kontekście tego co nam o niej pokazuje.
Jak wiemy, teoretycznie możemy sprawdzać wiele parametrów analizując witrynę. Od zawsze najważniejsze parametry to ilość linków przychodzących (pomijając ich jakość) oraz ilość zindeksowanych podstron.

Operator link: już kilka lat temu niestety przestał poprawnie funkcjonować. Pokazywane ilości mają się nijak do stanu rzeczywistego i są bardzo mylące.
Więcej informacji możemy uzyskać w GWT ale musimy się najpierw autoryzować a to może zrobić jedynie ktoś kto ma dostęp do serwera.

Operator site: do dziś używany przez wszystkich by sprawdzić czy Google nas lubi i premiuje nas dużą cyferką czy też nie i cyferka jest mała.
Ogół ludzi zajmujących się SEO przyjął, że jak jest dużo to dobrze a jak mało to źle. Lepiej przecież mieć link z witryny, która jest dobrze zaindeksowana bo wtedy szybciej i więcej tego linka zostanie dostrzeżone.

Wszystko wydaje się logiczne i oczywiste. Do czasu…..
… Czytaj dalej »

Dziwny ten operator – site:

O tym, że korzystając z tego operatora trzeba uważać, wie chyba każdy zajmujący się pozycjonowaniem.
Od przynajmniej dwóch lat sprawdzając ilość podstron w indeksie wyszukiwarki można dostać różne wyniki np w zależności od podstrony, na której jesteśmy.

Po ostatnich aktualizacjach sytuacja zmieniła się bardzo, niestety na gorsze.

Wczoraj przeglądając moje narzędzia do kontroli serwisów w zapleczu zauważyłem, że nasza domena firmowa antygen.pl została przez Google wyindeksowana do jednej podstrony.

Sprawdzając to ręcznie w wyszukiwarce moim oczom ukazała się dziwna informacja.

ilość zaindeksowanych podstron w Google

Tak – uważny obserwator zauważy, że Google twierdzi, iż zindeksowana jest jedna podstrona by poniżej pokazać kilka podstron jakie ma w indeksie.

W dniu dzisiejszym sytuacja stała się jeszcze bardziej dziwna.
… Czytaj dalej »

Usuwanie podstron z Google nie będąc ich właścicielem – aktualizacja

O mechanizmie usuwania podstron z Google pisałem w tym poście. Po moim wpisie, parę osób wyraziło opinię, że coś takiego się nie uda.

Nie byłbym sobą gdybym nie spróbował. Możliwość przeprowadzenia takiego testu pojawiła się kilka dni później.
Przeglądając wpisy w katalogach trafiłem na WebMini zwracające 404.

Sprawdziłem site i daty zrobienia kopi Google. Katalog miał 7 zaindeksowanych podstron i datę kopii strony głównej z przed 2 miesięcy.

site przed usunieciem

Doszedłem więc do wniosku, że krzywdy nikomu moim testem nie zrobię. Na pewno ten katalog to nie kogoś perełka tylko słaba strona, nad korą nikt nie pracuje.

Założyłem więc sobie nowe konto i ładnie poprosiłem o usunięcie tego serwisu z indeksu Google.
W formularzu wpisałem „nazwadomeny.pl” licząc, że całość zniknie.

Prośba o usunięcie

Tego dnia nie sprawdzałem co się stało z moją „prośbą”.
… Czytaj dalej »

« Poprzednia stronaNastępna strona »

mkane blog
Przegląd prywatności

Ta strona używa plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci jak najlepsze wrażenia z użytkowania. Informacje z plików cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i pełnią takie funkcje, jak rozpoznawanie użytkownika przy ponownym wejściu na naszą stronę internetową oraz pomagają naszemu zespołowi zrozumieć, które sekcje strony internetowej są dla użytkownika najbardziej interesujące i przydatne.