W czerwcu Google zaktualizowało swoją dokumentację dotyczącą GoogleBota.

Wśród wielu informacji znalazła się także ta o limicie pobierania danych podczas pobierania zasobów witryny.

Googlebot może zindeksować pierwsze 15 MB pliku HTML lub obsługiwanego pliku tekstowego. Wszystkie zasoby wymienione w kodzie HTML, takie jak obrazy, filmy, pliki CSS i JavaScript, są pobierane oddzielnie. Po przeskanowaniu pierwszych 15 MB pliku Googlebot zatrzymuje się i podczas indeksowania uwzględnia tylko te 15 MB.

Limity pobierania danych nie są nowością, jeszcze lekko ponad 10 lat temu Google pobierało tylko pierwsze 100KB. Po zmianie mechanizmów limit ten został znacznie zwiększony.

Jak widać jednak stale Google wprowadza ograniczenia i warto o tym pamiętać. …Czytaj dalej »

Google w maju przeprowadziło aktualizacje algorytmu tzn. „core update”.

Tym razem sami o tym poinformowali co nie zawsze się zdarza. Informacja pojawiła się 25 maja i to był start wdrażania aktualizacji a sama aktualizacja zakończyła się 9 czerwca 2022.

W Polsce początek aktualizacji przebiegał spokojnie.

Oczywiście zawsze zdarzy się ktoś komu spadnie lub wzrośnie ale było można rzec spokojnie. Za to na Świecie tak spokojnie już nie było i czytałem wiele wątków ludzi, którym żalili się, że stracili pozycje lub znaczną widoczność.

Po wstępnej analizie pozycji widziałem, że jest OK. Dlatego postanowiłem poczekać jakiś czas by dopiero po zakończonej aktualizacji sprawdzić co się wydarzyło. …Czytaj dalej »

Opis meta to standardowy element strony wyświetlany w wynikach Google. W SEO jest wiele teorii i zaleceń jak powinien on wyglądać by wspomóc stronę.

W zależności od osoby, z którą rozmawiacie usłyszycie, że meta description ma wpływ na SEO, nie ma wpływu lub „to zależy” :).

Kilka słów na temat meta opisów:
W przypadku mojego bloga ma on poniższą zawartość

W pierwszym wyniku meta opis jest wpisany i pobrany przez Google. W drugim opis został pobrany przez Google z treści.

Mechanizmy Google rozpoznają czy w kontekście danego wyniku podany w kodzie opis jest odpowiedni i jeśli tak nie będzie wybiorą odpowiednią cześć treści ze strony.
…Czytaj dalej »

Po koniec stycznia Google opublikowało informację o udostępnieniu nowego interfejsu w API Google Search Console – Inspection API.

Inspekcja adresów URL została wprowadzona w 2018 o czym pisałem we wpisie Inspekcja URL w nowym Google Search Console.
Dzięki tej funkcji możemy w prosty sposób sprawdzić dany adres URL w Google. Jego stan indeksacji, kiedy został zaindeksowany, tag canonical itd.

Bardzo często wykorzystuję tą funkcję w GSC gdy badam witrynę i jej podstrony. Dzięki temu wiem co się z nią dzieje.

Teraz Google udostępnia interfejs API tej funkcji. Dzięki temu będzie można pobrać dane do dalszej analizy.

Wiele programów już ma funkcję pobierania danych poprzez to API np. Sitebulb.

Także jak korzystasz z takich programów to warto sprawdzić co oferują w tym zakresie.

Jak nie to wystarczy Ci arkusz w Google Docs.
…Czytaj dalej »

Google od października 2009 roku umożliwia zarządzanie adresami URL z parametrami. Pisałem o tej funkcji wielokrotnie, ostatni raz w roku 2020 w artykule Blokada indeksacji powielonych adresów z parametrami.

Narzędzie to umożliwiało zarządzanie adresami URL z parametrami. Mogliśmy zdecydować co Google będzie robił gdy napotka taki adres. Czy go zaindeksuje czy też zostanie usunięty z indeksu.

Przy wielu witrynach podczas audytów spędziłem dużo czasu nad analizą parametrów.

Bo może teraz, w czasach tagu canonical oraz lepszej indeksacji przez Google, nie jest to tak już istotne to jeszcze niedawno warto było to skonfigurować po to by zmniejszyć ilość powieleń lub nie indeksować nieistotnych podstron.

…Czytaj dalej »