Ech te polskie spamery
Od kilku dni na blogu mam nawał spam komentarzy. Nie jest to zjawisko rzadkie u mnie, jednak tym razem wyróżnikiem jest fakt, że te komentarze dotyczą „pozycjonowanych” polskich witryn, przeważnie firmowych.
Zastanawiałem się do jakiej kategorii dodać ten wpis, stwierdziłem, że do SEO no bo przecież chodzi o pozycjonowanie….
Zaczęło się niewinnie, ot jakiś komentarz w języku Szekspira, tylko url jakiś znajomy.
Sprawdzam więc, a tu przekierowanie 301 na serwis jakiegoś zakładu optycznego.
Drugi zauważony przeze mnie komentarz to już elaborat o usługach hydraulicznych w Polsce. Wciąga mnie swą treścią i wartką akcją, czytam więc go do końca z wypiekami na policzkach.
Pod następną 301 witryna poznańskiej firmy hydraulicznej. Niestety ku mojej rozpaczy treści na stronie mierne w porównaniu do pasjonującego komentarza.
Po chwili mam już nową pożywkę dla mych oczu, niestety znowu język angielski do tego treść nie związana z linkiem. Buuu – czuję się rozczarowany!
Następnie mogę poczytać o:
– firmach cateringowych dla przedszkoli
– fotografach ślubnych z Rzeszowa
– piaskowaniu zębów w pewnej klinice…
Po tej lekturze prawie daje się nabrać
Prawie, bo kodowanie się rozjechało… za to w kolejnych kodowanie jest OK tylko trzy komentarze o nic nie znaczącej treści z trzema różnymi anchorami nie wzbudzają zaufania.
A później:
– znowu są okulary
– tanie drukarki hp z mailem na przeprowadzkach
– kredyty
– konwersacje po angielsku
– fototapety
– noclegi w Darłówku
– śmieszne cytaty w Wieluniu
– katalog Kraków w Konińskiej domenie
i wiele, wiele innych….
I tak się zastanawiam co się stanie jak złapie komórkę i podzwonię po tych firmach, których spam komentarze dotyczą. Czy będą zadowolone z faktu, że ktoś powie im, że pozycjonowani są przez metody wpływające na ich reputacje w moich oczach.. bo nie da się ukryć, że spam na blogu po prostu wkurza blogera, niezależnie kogo dotyczy.
Czy firma/osoba, która za te osiemdziesiąt parę dolców kupiła sobie soft do spamowania w komentarzach będzie zadowolona, jak paru klientów zadzwoni pewnego dnia, że ktoś ma o coś związanego z blogami pretensje… lub zaraz się zacznie lament, że ktoś podebrał komuś klienta „szkalując kogoś”, że używa BH, bo przecież to nie jest BH…
Ja tym razem nie dzwoniłem, nie mam czasu ani nawet wielkiej chęci. Jestem jednak pewien, że prędzej czy później ktoś tak zrobi a o wynikach akcji „Telefon” przeczytam na Wykopie.
Radzę to takim „pozycjonerom” wziąć to pod uwagę, w trakcie pracy nad klientami no i proszę o usunięcie mojego bloga z list bo tylko niepotrzebnie tracicie zasoby.
Amatorzy… cienkie i nie sprawdzone listy mają :P
:) w świecie ogólnie dostępnego SB nie ma się co dziwić – sam kasuję (tj automat) około 100 postów ze spamem z 1 serwisu… dlatego nie ma jak aksamit :)
Mam to samo u siebie tylko z forum, które założyliśmy na studiach, dziennie mamy około 30 prób rejestracji. Kocham spamerów :P
Wracając jednak do artykułu, bardziej mnie zastanawia skuteczność takich metod skoro większość linków w komentarzach jest nofollow plus do tego dochodzi moderacja.
Na swoim blogu już dawno temu robiłem podsumowanie i podział spam komentarz : ) wtedy jednak xrummer nie był tak popularny więc śmieci wysyłali głównie ruski, chińczycy i amerykanie. Teraz byle kto wysyła spam nawet dla polskich stronek.
A powód spamu bardzo prosty – jeden z „genialnych” użytkowników PiO, kilka dni temu udostępnił listę blogów z pl, sharvestowaną scrapeboxem. Lista nie sprawdzona, nie przesiana i o to skutki…
Hmm, przyznam, że trochę nie rozumiem takich spamujących osób tym bardziej na takich blogach jak ten, gdzie ludzie je prowadzący dokładnie wiedzą o co chodzi i takiego typu komentarze raczej nie przejdą.
Akismet nie dał rady sobie ?
Nie wiem czy amatorzy ale listy na pewno nie czyszczą. Wystarczyło sprawdzić czy coś jest opublikowane…
No i się nie dziwie, od wczoraj mam 22 takie komentarze, które już poleciały do koszta.
Fora z postów czyszczę co poniedziałek. Na różnych witrynach mam od kilku do kilku tysięcy spam postów.
Userów czyszczę raz na rok ale mam powyłączane wszędzie wyświetlanie urli w profilach..
Wracając jednak do artykułu, bardziej mnie zastanawia skuteczność takich metod
Skuteczność niestety jest dość znaczna, mimo moderacji i nofollow. Trzeba tylko robić odpowiednie ilości…
Możliwe, że wciągu kilku miesięcy zrobię jakiś test z tym związany. Tylko kurcze jak się opublikuje porządnie wyniki to może być poważna zachęta do masowego używania SB
Miałem ochotę pokazać wszystkie ale nie chciało mi się robić tyle screenów
Możliwe, nawet o tym czytałem, nie spodziewałm się, że będę miał wątpliwą przyjemność być na takiej liście.
Jak dla mnie i tak bardziej opłacało by się kupić listę auto approve niż tłuc wszędzie gdzie popadnie.
Po prostu nie sprawdzają listy, o czym było już powyżej. To, że się przeczytało parę stronic na jakimś forum i ma się kilkadziesiąt dolarów, nie oznacza, że się coś umie. Warto wykazać się myśleniem.
Nie używam, sam sobie daję radę. Choć nieraz jest niezły nawał spamerów.
Zależność jest prosta, czym częsciej piszę tym jest więcej spamu.
Myślę że właściciele tych stron nie za bardzo by się przejęli twoim telefonem. Wydaje mi się że w 80% jest to świadome działanie. Ze spamem chyba się nie wygra i już zawsze będzie nam towarzyszył.
ps.
u mnie akismet całkiem nieźle sobie radzi :) bez niego była by tragedia ;)
Mam to samo na wszystkich moich wordpressach :/. Masakra z tymi blastami czy innymi maszynkami.
Jak to mówią trafiła kosa na kamień. Jak nie dzwonić to stworzyć jednego maila, który za każdym razem się wyśle do takiej firmy nie są świadomi, bo ze świadomością z sieci u naszych obywateli jest kiepsko (wiem wiem trochę żyjemy z tego, ale czasem trzeba interweniować jak ktoś na psuje robotę)
Dziś nie wytrzymałem i zadzwoniłem w dwa miejsca.
W pierwszym rozmawiałem z właścicielem strony, który nie był niczego świadom. Podał mi numer tel. do pozycjonera.
Na początku usłyszałem, że to moja wina, że sobie bloga nie zabezpieczam! Odpowiedziałem więc, że z miłą chęcia przedstawię jego opinię na moim blogu z pełnymi danymi firmy, którą reprezentuje…
Później jednak ton się radykalnie zmienił i usłyszałem, że na spamowaniu WP za bardzo sie nie zna.
Dodam, że spam komentarz zawiera w sobie bezpośrednie linki do strony klienta..
Po moim pytaniu, co sie stanie jak kilku klientów z pretensjami zadzwoni z pretensjami, słychać było, że nie jest to przyjemna wizja.
Usłyszałem obietnicę poprawy. Pozdrawiam więc Pana Bartka z Warszawa…
Drugi telefon – tu klient był świadomy tego, że spam leci, tylko nigdy nie wpadł na to, że ktoś może do niego zadzwonić. Pozycjonuje go jakaś firma z Karpacza.
Mój rozmówca się bardzo nie przejął. Ja sugerowałem, że taki spam jest be a on w odpowiedzi mówił, że może spamować w takim razie w Tajlandi bo do niego nie zadzwonią (na jednym tajlandzkim blogu znalazłem ten sam tekst co u mnie i podałem jako przykład).
Powiedziałem mu więc, że jestem z tej samej miejscowości co on i jak myśli, czy zadzownię do niego, jeśli będę potrzebował usług takiej firmy jak jego?
Mniemam jednak, że ten przypadek mieści sie w tym 80%, koleś pozycjonuje się na usługi lokalne ale ma gdzieś to, że spuje sobie opinię.
Swoją drogą co się na tym świecie dzieje, że do pozycjonowania lokalnego używa się SB? Jakby to nie widomo jakie ciężkie frazy były…
Hajer – taki urok lenistwa polskiego SEO.
Co jakiś czas dzwonić ale mail nie jest głupim pomysłem, jak dużo ludzi zaczęłoby wysyłać takie wiadomośc to spamerzy przeczyszczą bazy na tyle by blogom w .pl dać spokój.
A ja się zastanawiałem co tu nagle tyle spamu na moich blogach, a tu proszę zajęli się domenami .pl i się uczą.
Ze spamem to się chyba nie da nic zrobić, bo ci co spamują twierdzą, że nie spamują ;) i zaczynają dyskusję o definicjach i jak wyżej o braku zabezpieczeń.
Pozdrawiam
Inna rzecz, że większość robiących masówkę xR i SB robi to w sposób łamiący kilka ustaw. Nie wszyscy, niektórzy potrafią dopasować do unormowań prawnych. Ale większość jednak zakłada, że „pewnie jest ok, bo tak mi na forum napisali”.
Oni dobrze wiedzą co robią, niestety w naturze ludzkiej jest tłumaczenie siebie tak, że samemu zaczyna się często jakieś bzdety wierzyć.
No pewnie prędzej czy później, zacznie się lament.
Choć ja mam po prostu nadzieje, że Google sie za to weźmie i posprząta to co popsuli ostatnim upgradem.
Rób testy, ale dwa razy się zastanów przed opublikowaniem wyników. Ostatni rok pokazał co się dzieje po nagłośnieniu różnych metod. Google natomiast idzie w złym kierunku, bo osłabiając moc systemów wymiany linków skierował niektórych leniwców do spamu w komentarzach i profilach. Teraz znów moc linków z profili spada, a ilość spamu w wątkach na forach rośnie. Prowadziłem dwa fora, ale już tego nie robię…. walka z wiatrakami. SWLe miały tę przewagę, że linki wyświetlały się tam, gdzie webmaster wskazał i godził się na to.
Zastanawiałem sie nad tym, jeszcze nie podjąłem decyzji.
Bardzo fajnie napisane, mam podobne zdanie, mimo że SWLe były u mnie i tak używane marginalnie.
Czas pomyśleć o jakimś lepszym zabezpieczeniu antyspamoweym ;) W większości przypadków jakiś ciekawy obrazek do przepisania załatwi sprawę. Aż się dziwie, że go tu nie ma ;)
Namówiłeś mnie :) Zobaczymy jak sobie antyspam będzie radził.
Nie lubię utrudnień. Na chwilę obecną dodałem jakiś plugin, który ma rozpoznawać spam. Jak coś mu nie nie będzie grało to dopiero pojawi się captcha do przepisania.
Na szczęście jest parę wtyczek do WP, które dość skutecznie wyręczają blogera z usuwaniem tego typu komentarzy. Na swoim blogu też coś o tym pisałem, bo przysłowiowa k….ca mnie trafiała jak przeglądałem i kasowałem takie wpisy. Teraz pozostają tylko normalne wpisy do moderacji i oglądanie statystyki ile spamu wywaliła wtyczka. Na pomysł z telefonem nie wpadłem, ale uważam, że jest super.
Ja zdecydowałem się na „Conditional CAPTCHA” i „Akismet”, jak widzę w statystykach tego ostatniego ilość spamu spadła do kilku dziennie. Czyli zmienili wreszcie bazy :)
Nie ma co siedzieć i czekać, trzeba działać (choć na wiele się to nie zdało :/ ).
Miałem podobny problem, choć nie dotyczył on spamu w komentarzach a kopiowania moich treści do cudzego zaplecza. Dwa WP żywcem brały przez RSS treści, a miałem ustawioną pełną publikację w nich.
Załatwiłem to dwoma telefonami do dostawcy hostingu, na których wisiały te domeny. Dostawcy hostingu dbają o swoje interesy, więc sami powiadomili spamerów o tym, żeby moją stroną usunęli z listy, a jeśli tego nie zrobią, to zasugerowałem konsekwencje prawne. Podziałało!
Arturze, jak widzsz dzwoniłem do klientów, podobnie reagując. Nie wiem jednak jaki tak naprawdę odniosło to skutek.
No fakt.. spam to jest problem. Ale co zrobić. takie życie:D
Myślę, że pozostaje tylko i wyłącznie stworzyć plugin, który będzie odrzucał komentarze z Linkami wewnątrz lub linkami dodanymi podczas dodawania komentarza w ,,Twoja strona www ”.
Dobrym rozwiązaniem było by też ograniczenie wpisywania w pole nick lub imię imion, które by były definiowane. Jak ktoś wrzuca sobie jakąś frazę to nie doda komentarza.
Też mam problem z tym spamem wrrrr.. I czasami trafia mnie !! Jak wejdę na kilka swoich blogów a tam z 40 komentarzy.
Pisałem jedynie w kilka miejsc e-maile.. ale nawet nie otrzymałem przeprosin ani nic. Wszyscy najwyraźniej to olewają i cieszą się tylko z łatwych pozycji ze spamu. Powinni coś z tym zrobić zamknąć ludzi z XR czy innych programów spamujących, nie wspomnę już o tych co hostingi robią pod SPAM do XR i innych blastów.
Tylko, że wtedy nawet Twój komentarz nie przeszedłby takiej moderacji.
Mimo, że jak widzisz wykonałem parę telefonów, nie spodziewałbym się takiej reakcji bo ludzie używający SB wiedzą co robią i nie martwią się problemami innych.
Cel uświęca środki.