Wczoraj szukałem danych statystycznych dotyczących internetu.
Zaciekawił mnie fakt, że na większości stron jakie odwiedziłem piszą, że wyszukiwarek internetowych używa 80-90% internautów.
Przyznam się, że nie dawało mi to spokoju. Często przy okazji jakiś spotkań, gdzie wychodzi na jaw czym się zajmuję, w czasie dyskusji pytam się jakich wyszukiwarek mój rozmówca używa.
Nie pytam się czy używa bo dla mnie to oczywiste :)
Pracuję w 10 piętrowym biurowcu, podczas jednej z przerw, jaką sobie zrobiłem, zadałem pytanie o wyszukiwarki znajomym osobom.
Wszyscy zgodnie odpowiedzieli, że oczywiście bo jakby mieli inaczej cokolwiek znaleźć.
Po powrocie do biura sprawa nie dawała mi dalej spokoju.
Nie zastanawiając się wiele, wziąłem notes w rękę i postanowiłem sprawdzić na losowych osobach moje twierdzenie.
„Nie ma internauty, który by nie używał” :)
Moja mała i jakże spontaniczna ankieta składała się tylko z dwóch pytań.
Czy korzysta Pan/Pani z internetu?
Jeśli odpowiedź była negatywna to dziękowałem i szukałem kolejnego rozmówcy. Na moje szczęście „nie korzystających” było niewielu.
Przy odpowiedzi pozytywnej zadawałem pytanie:
Czy korzysta Pan/Pani z wyszukiwarek internetowych?
100% osób, z którymi rozmawiałem potwierdziło moją opinię. Wszyscy przy buszowaniu w sieci wykorzystują wyszukiwarki.
Ankietowałem (jak to dumnie brzmi :) ) około godziny, drugie pytanie zadałem 46 osobom.
Próbka może i mała ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że jakbym spytał 1000 osób to miałbym pomiędzy 200 a 100 odpowiedzi negatywnych.
Zaciekawił mnie za to fakt, że kilka osób nie wiedziało co to jest wyszukiwarka internetowa. Jednak gdy wymieniałem nazwy takie jak Google, Wp :), Onet, Netsprint, Yahoo czy MSN twierdzili, że korzystają. Oczywiście rozjaśniało im sie w głowach po nazwie Google a te dwie ostatnie dodawałem w wyjaśnieniu z przyzwyczajenia.
Nie wgłębiałem się, jak widać, w bardziej szczegółowe pytania. Mam już plan na dokładniejszą ankietę na ulicach miasta.
Muszę tylko znaleźć czas i pomyśleć jak połączyć to z promocją Naszej Firmy.
Oczywiście podczas tej godziny jeden Pan rozbawił mnie prawie do łez
Pytanie:
Dzień Dobry, czy korzysta Pan z internetu ?
Odpowiedź:
Panie , nie jestem stąd!
To skąd? Chciałby się mu rzec :).
Może stamtąd gdzie nie używają :) , bo dalej nie wiem dlaczego te % na wielu stronach są takie niskie.
View Comments (8)
Ale sie rozkrecił po długiej przerwie.
Tera to juz zawsze nowy post będzie co 3 dni?
:)
Hehe!
Tak dobrze to pewnie nie będzie :)
Chciałbym częściej pisac ale brak czasu niestety.
Nie chciałbym też pisać o "d***e Maryny" lub pisać dla samego pisania co niestety obseruję na wielu blogach :/
no własnie pragnę zauważyć, że coraz częściej piszesz o tej części ciała p. Maryny :D
czytam bloga prawie od początku, ale ostatnimi czasy mniej własnych refleksji i ważnych, problematycznych tematów a więcej raportowania :(
Widze ze bloga ładnie pozycjonujesz, szybko pniesz sie w gore w wynikach wyszukiwania :)
Będę się starał tylko oglądać te części a nie pisać o nich :) Obiecuję!
Pozycjonowanie tego bloga jest aktualnie moim najdłuższym testem. Jak skończę i się powiedzie to napiszę co sprawdzam. Mam też ochotę wbić się pomiędzy tą komercję, którą widać w topie.
Prowadzę własną stronę pensjonatu w Mielnie. Udało mi się ją spozycjonować na Top Ten (już 2 lata)pod słowem Mielno. Pytam często swoich wczasowiczów jakie słowo wpisują w Google - większość właśnie MIELNO. Faktycznie efekt reklamowy bombowy.
Badałeś odsetek witryn, które podając te informacje, podaje również źródło takiej informacji :)?.
Mariusz, jak dobrze wiesz, nikt nie podaje takich źródeł bo najczęsciej te żródła to inne serwisy, które też nie podają źródeł :).
"Słowo" ma jednak tą tendencję, że często powtarzane staje się "prawdą" a ta akurat "prawda" wydała mi się nieprawdopodobna, więc na szybko postanowiłem ją obalić.