Ogranicznie danych w Planerze Adwords

adwords google Planer słów kluczowych to jedno z narzędzi przydatnych w planowaniu kampanii Google Adwords.

Kiedyś było to osobne narzędzie ale Google włączyło go do Adwords i teraz by go używać trzeba mieć konto Adwords.

Planer używany jest jako narzędzie statystyczne na wielu płaszczyznach marketingu internetowego. Jest to jedyne narzędzie Google, które może dostarczyć danych o potencjale jakiejś frazy lub grupy fraz.

Dlatego też chętnie jest używane we wszelkich badaniach związanych z SEO. Można sprawdzić popularność fraz przy wycenach a np copywriterzy sprawdzają jakie frazy powinny zawierać treści by generować ruch.

Niestety wczoraj zauważyliśmy zmianę w prezentacji ilości wyszukiwań. Zamiast liczby mamy zakresy i są to dość obszerne zakresy.

Obecnie prezentowane zakresy ilości wyszukiwań:

  • – 0
  • – 1–100
  • – 100–1K
  • – 1K–10K
  • – 10K–100K
  • – 100K–1M
  • – 1M+

Nie wszystkie konta mają jednak takie dane, część kont ma dane dokładne, o ile można mówić, że kiedykolwiek one takie było.

Okazuje się, że wprowadzone zmiany dotyczą kont, które mają niskie wydatki na Adwords. Na razie nie znalazłem nigdzie informacji ile trzeba wydawać by konto miało pełne dane.

Na pewno, co sprawdziłem, konto nie musi mieć aktywnej kampanii, nie wiem jednak jak długo dane będą OK po zakończonej kampanii.

Jak to więc wygląda?

Konto z ograniczeniami:

adwords dane obraniczone

Konto bez ograniczeń:

adwords dane dokładne

Już na tym przykładzie widać jak mocno niekomfortowe będzie używanie Planera na koncie z ograniczeniami.
Informacja o przedziale 1-10k dla fraz mających 2400 i 2900 wyszukiwań czy 100-1k dla frazy mającej 210 wyszukiwań jest mocno niedokładane.

Uważam, że dla zastosowań profesjonalnych te przedziały są za szerokie i każdy kto będzie chciał lub musi korzystać z Planera będzie musiał mieć konto z odpowiednimi kampaniami.

Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie, jak wiemy Google może zasady jeszcze wielokrotnie zmienić.

12 komentarzy

  1. Autor Nuue dodany 8 wrzesień, 2016

    Kilka lat temu czytałem, że Adwords chce całkowicie porzucić statystyki Planner Keywords, ponieważ nie są efektywne i nie dają miarodajnych efektów. Może to początek końca tego narzędzia:)

  2. Autor mkane dodany 8 wrzesień, 2016

    Tylko, że nie ma nic co mogłoby go zastąpić.

  3. Autor Łukasz dodany 8 wrzesień, 2016

    Pozostaje kwestia co z zewnętrznymi narzędziami takimi jak Senuto czy Semstorm. Przecież tak na dobrą sprawę to bazowały one na danych właśnie z Keyword Plannera.

    Mam wrażenie, że taki krok ze strony Google to właśnie nie tylko forma dodatkowej „zachęty” do podniesienia wydatków na reklamy w AdWordsie.

    Jednocześnie może to być bowiem sposób na utrudnienie dostępu do danych dla takich różnego rodzaju zewnętrznych rozwiązań jak choćby wspomniane Senuto czy Semstorm.

  4. Autor mkane dodany 8 wrzesień, 2016

    Pozostaje kwestia co z zewnętrznymi narzędziami takimi jak Senuto czy Semstorm

    Na razie chyba jest OK, wprowadzone ograniczenie na pewno ma za zadanie zmniejszyć dostępność tych danych. Choć to trochę dziwne.

  5. Autor Łukasz dodany 8 wrzesień, 2016

    Spore znaczenie w tym wszystkim faktycznie może mieć to jaki będzie ostatecznie ten pułap wydatków na reklamę gwarantujący dostęp do dotychczasowych wyników.

    Google aby nie ułatwiać zadania może się taką informacją nigdy nie podzielić. Przy jakimś sensownym pułapie mogłoby się bowiem okazać, że jest proste rozwiązanie dla twórców takich narzędzi.

    Utrzymywanie jakiejś kampanii w AdWords być może byłoby całkiem opłacalne dając dostęp do potrzebnych danych.

    Z drugiej strony jak to mówią „Polak potrafi” i ktoś zapewne zaraz odkryje sposób jak sobie radzić z takimi ograniczeniami :)

  6. Autor mkane dodany 8 wrzesień, 2016

    Google aby nie ułatwiać zadania może się taką informacją nigdy nie podzielić

    Myślę, że przy obecnej ilości osób korzystających z tego narzędzia potrzebna wysokość wydatków będzie znana. Mogą to jeszcze utrudnić uwzględniając czas X w stosunku do wydatków.

  7. Autor Paweł dodany 9 wrzesień, 2016

    No to nieciekawa zmiana dla wszystkich osób, które przeznaczają małe sumy na kampanie. Wynik 1-10 tyś jest nieprzydatny, część osób zrezygnuje z korzystania z plannera kiedy pojawią im się takie wyniki. Google zrobiło niespodziankę.

  8. Autor Marek Extraseo dodany 14 wrzesień, 2016

    U mnie na szczęście jeszcze jest stary system kiedy podaje przybliżoną liczbę – ciekawe kiedy zniknie

  9. Autor Dariusz Jurek dodany 16 wrzesień, 2016

    Senuto, SemStorm mają jeszcze „stare” dane ;)

  10. Autor Kamil dodany 19 wrzesień, 2016

    Spodziewałem się tego już po informacji, że planer ma niby zostać wycofany dla osób bez aktywnych kampanii. A jak to wygląda teraz, jakie warunki trzeba spełnić żeby mieć dokładne dane?

  11. Autor mkane dodany 19 wrzesień, 2016

    Senuto, SemStorm mają jeszcze „stare” dane ;)

    To OK, zobaczymy jak długo.

  12. Autor Jakub Ziółkowski dodany 28 wrzesień, 2016

    Nie wiem na ile to sprawdzona informacja, ale obiło mi się o uszy, że dane dostępne są jeśli w ciagu miesiąca wydany budżet przekroczy 100 zł. Mam takie jedno konto (budzet ok. 120 zł w ostatnim miesiącu) i pełne dane są :)